Witam,
mam dziwny problem ze skrzynią biegów w Combo Tour (2007), 1,7 ctdi.
Miałem wymianę sprzęgła, mechanik uprzedził mnie że za jakiś czas trzeba będzie wymienić końcówkę drążka zmiany biegów (przepraszam, jeśli nie używam fachowych określeń, ale mechanik ze mnie żaden) - bojuż wytarta, co może z czasem powodować problemy z wrzucaniem biegów.
Rzeczywiście, biegi wchodzą minimalnie ciężej niż dawniej - więc pewnie teraz to zrobię. ALE:
Od mniej więcej tygodnia mam dziwny problem. Kiedy wsiadam do auta rano, niemal nie jestem w stanie wrzucić biegu - _zwłaszcza_ jedynki i wstecznego. Drążek zachowuje się tak, jakby go co blokowało. Po wrzuceniu biegu prawie na siłę auto jedzie normalnie, choć zmiana biegu za każdym razem wymaga dużo siły. Problem trwa zwykle 5, max. 10 minut. Potem, kiedy silnik się rozgrzeje, biegi wchodzą normalnie - i już do końca dnia jeździ się OK.
Moim zdaniem ewidentnie chodzi o temperaturę - problem zaczął się, od kiedy zrobiły się zimniejsze noce. W dzień nawet jak samochód stoi przed domem, to świeci na niego słońce i nie jest zimny - biegi wchodzą normalnie.
W poniedziałek jadę do mechanika, do tego czasu rankiem włączam silnik na 5 minut przed odjazdem - trochę się rozgrzewa i daje się ruszyć z miejsca (a potem, po kilku minutach, znowu jeździ się normalnie).
Miał ktoś z Was tego typu problemy? O co może chodzić? Dlaczego po kilku minutach problem ustępuje?...